Rozkręcam się powoli w sutaszowaniu- bardzo ciekawa technika, można w niej sporo pokombinować
i przelać to co się ma w głowie na te poskręcane i pozszywane sznurki.
Tak oto powstał " Błękit nieba":)
Dla czego taka nazwa... tak mi się jakoś skojarzyło, gdy popatrzyłam dzisiaj na niebo nad Krakowem.
Kolczyki są wykonane z taśmy sutasz błękitnej i białej, niebieskiej masy perłowej, koralików
ażurowych w srebrnym kolorze, błękitnych koralików.
Zapraszam do oglądania:
Zdjęcia robione pod różnym kontem i w różnych porach oświetlenia.
Długość kolczyka z biglem 8 cm.
przepiękne
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podobają :D
OdpowiedzUsuńKasiu są piękne!!!:)
OdpowiedzUsuńale śliczne... a nazwa pasuje jak "ulał" prawdziwy błękit nieba:) taki jak dziś nad Krakowem;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko:)
Piękne kolczyki
OdpowiedzUsuńJa Cię.... fantastyczneee! :)
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńCudne!
OdpowiedzUsuńWitaj bardzo ładne kolczyki ci wyszły:) moja rada przy następnej parze:) - staraj się nie ściągać nici? żyłki? przy szyciu sutaszu. Powodzenia pozdrawiam Sylwia
OdpowiedzUsuńWitaj.
OdpowiedzUsuńZ nazwą trafiłaś w 100% kolczyki piękne, bardzo podoba mi się ta technika może i ja kiedyś spróbuję.