Witajcie kochani! Jakiś czas mnie tutaj nie było- nie znaczy to oczywiście, że nie zaglądałam na Wasze blogi.
Przez te 2 tygodnie nie do końca leniuchowałam- powoli naszła mnie chęć na moje twory i zaczęłam szyć nowe aniołki.W sumie powstało ich 6 , ale jeszcze nie wszystkie są wykończone- brakuje im jeszcze oczek
i włosków.
Ale co tam pokaże te, które są już gotowe:)
Anielinka nr 1 Wesoła Zuzia
Anielinka nr 2 Milenka
Anielinka nr 3 Zamyślona Natasza
A tutaj już wszystkie panny razem :)
Pogoda ostatnimi czasy nas niestety nie rozpieszcza. Raz jest temperatura dodatnia- chwilkę świeci słońce, następnego dnia niestety mróz i szaro za oknem. Hm... co nam pozostaje- ciepła kawusia i pyszne ciasteczko i trzeba myśleć, że niedługo wiosna:)) Wtedy dopiero powróci w nas energia- oj będzie się działo!
Powolutku zmykam szykować obiadek- życzę wszystkim miłego dzionka:) papa!!!
Bardzo fajne ,najbardziej spodobała mi sie Milenka:)
OdpowiedzUsuńSliczne anielinki:))a zwlaszcza Wesola Zuzia:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Fantastyczne te aniołki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
http://www.betti400.blogspot.com/
Anielice extra klasa-po prostu fantastyczne,wszystkie trzy razem wyglądają uroczo
OdpowiedzUsuńTrzy ślicznotki :)
OdpowiedzUsuńZuzia chyba niajpiękniejsza
Anielinki urocze:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
fajne te anielice:)
OdpowiedzUsuń